Laureatką Nagrody Honorowej Superbrands 2023 została reżyserka i scenarzystka Agnieszka Holland. Nagrodę w jej imieniu odebrała siostra, także reżyserka – Magdalena Łazarkiewicz. Laudację przygotowała prof. Magdalena Środa.
W 1550 roku toskański historyk sztuki Giorgio Vasari wydał książkę zatytułowaną „Żywoty najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów”. Praca ta stanowi fundament wiedzy o włoskim renesansie a jednocześnie opowieść o genialnych i wszechstronnych artystach tamtych czasów. Tworzyli wielką sztukę ale jednocześnie zajmowali się anatomią, geologią, matematyką, polityką, astrologią, inżynierią, architekturą, poezją, historią i innymi dziedzinami. Malowali, rzeźbili komponowali, analizowali, budowali, projektowali. Na przykład, znany skądinąd Leonardo da Vinci – zaprojektował samolot, śmigłowiec, nowoczesny wiatrak oraz czołg, które to wynalazki nie weszły wówczas w życie ale weszła, choć bez rozgłosu, jego automatyczna nawijarka do szpul oraz maszyna do sprawdzania wytrzymałości drutu na rozciąganie. Bohaterowie książki Vasariego byli bowiem nie tylko artystami ale – jak państwo – innowatorami i przedsiębiorcami.
Właśnie te renesansowe osobowości przychodzą na myśl gdy trzeba przedstawić Agnieszkę Holland. Być może renesansowość jest w ogóle specyfiką zawodu reżysera ale w przypadku Agnieszki Holland rzuca się ona szczególnie w oczy. Bo kimże Ona jest? Scenarzystką, aktorką, pisarką, historyczką, antropolożką, podróżniczką, psycholożką, przedsiębiorczynią; pracuje z ludźmi, pracuje z materią, z kamerą, z przestrzenią, pracuje z kolorami. Zajmuje się również fundraisingiem na masową skalę. Niedługo zapewne zdobędzie licencję pilota, bo przy liczbie jej podróży lepiej samemu zarządzać samolotem niż oddawać się w ręce publicznie zorganizowanego transportu. Agnieszka Holland jest też osobą związaną z władzą i to w dwojakim sensie. Pierwszy to ten że posiada i egzekwuje ją na planie filmowym. Jak sama twierdzi właśnie atrakcyjność tej władzy stanowiła jeden z ważnych motywów wyboru zawodu reżysera, a nie na przykład operatora, scenarzysty, aktorki, do których też ma niemałe predyspozycje. Ale Agnieszka Holland nie tylko lubi sprawować władzę ale również stawiać jej opór jeśli w politycznym wymiarze jest zła, krzywdząca, skorumpowana, autorytarna. Zapewne dlatego jej biografia jest nie tylko renesansowa ale i – niemal – heroiczna. Bo Agnieszka Holland mimo wszechstronnej osobowości i ogromniej zmienności ról, w które się wciela – posiada silny stabilizator a mianowicie – kręgosłup moralny. Władysław Bartoszewski nie musi jej mówić, że „warto być przyzwoitym”. Agnieszka Holland to wyjątkowo prawy człowiek, a do tego odważny, przyjacielski, ciepły i troskliwy wobec świata, również pozaludzkiego.
Tematyka jej filmów jest równie wszechstronna jak osobowość; zajmuje się w nich problematyką egzystencjalną, psychologiczną, polityczną, ekologiczną, historyczną, przygląda się ludziom, którzy żyją z dala od centrum, ich losom, charakterom (w swoich filmach obyczajowych i historycznych skupia się nad tym co nieoczywiste); tropi i oskarża totalitaryzmy w ich różnych postaciach, wzrusza, wścieka, dokumentuje ale nigdy nie moralizuje, w każdym razie nie bezpośrednio, wszelako widzowie jej filmów wiedzą, że często chodzi w nich o ukazanie ważnych wartości i postaw moralnych na tle przemocy, obojętności, politycznego czy ekologicznego bestialstwa. Niektóre z jej filmów, tak jak ostatni, „Zielona granica”, odsłaniają bolesną prawdę o naszym kraju. Jednych ona przeraża ale i skłania do działania, innych wścieka, bo boją się prawdy jak mało czego. Możemy mieć jednak nadzieję, że ci ostatni są dziś w mniejszości (przynajmniej parlamentarnej).
Agnieszka Holland nakręciła ponad 40 obrazów, z których znacząca większość została obdarzona nagrodami. Ponadto, posiada pół setki różnych zaszczytów, tytułów i honorów. Ma medal św. Jerzego i Order księżnej Olgi, jest doktorem honoris causa trzech uniwersytetów i posiadaczką sporej liczby różnych statuetek. Prócz reżyserii wynagradzano ją za – proszę słuchać! – niezwykłość, niepokorność, za odwagę myślenia, za wybitność i wiele razy – tak jak dziś – za całokształt. Choć jak wiemy na ocenę całokształtu jeszcze nie pora. Agnieszka Holland kręci właśnie kolejny film. Przed nią kolejny sukces, a przed nami…. Agnieszka Holland.